Od Jesieni Narodów do Porwania Narodów
Dla zrozumienia Jesieni Narodów z roku 1989 i jej lustrzanego odbicia, jakim jest Porwanie Narodów blisko ćwierć wieku później, kiedy to Rosja najechała najpierw Gruzję, a potem Ukrainę, kluczowe są dwa pojęcia: „imperium" oraz „faszyzm".
Jesień Narodów rozpoczęła rozpad sowiecko-rosyjskiego imperium: rosyjski Anschluss Krymu stanowi najpoważniejszą dotąd podjętą przez Putina próbę tchnięcia nowego ducha w imperium postsowieckie. Pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami o światowym znaczeniu dokonała się transformacja Rosji od demokracji typu weimarskiego do reżimu faszystowskiego. Analogia historyczna jest tu oczywista: zapaść imperialnych Niemiec w roku 1918, przemiana Niemiec weimarskich w Niemcy nazistowskie oraz pierwsze inicjatywy Adolfa Hitlera zmierzające do reanimacji imperium, jakimi była aneksja Austrii i Sudetów w roku 1938.
Wiosna Narodów, której doświadczyliśmy pod koniec istnienia ZSRR, ukoronowała niejako dzieje rosyjsko-sowieckiego imperium, którego zręby wzniesiono w latach 1918–1922, dokonując ekspansji na terytoria większości nierosyjskich narodów, które proklamowały niepodległość w latach 1917–1918. Dalszy ciąg tego procesu stanowiła dokonana w latach 1939–1940 aneksja ziem wschodniej Polski i państw bałtyckich, ostatnim akordem zaś było włączenie w latach 40. w obręb imperium państw satelickich Europy Wschodniej.
Zapaść rosyjsko-sowieckiego imperium w latach 1989–1991 wydawała się zapowiadać „koniec historii", a zarazem „koniec geopolityki", przynajmniej w Europie; w rzeczywistości właśnie wówczas rozpoczął się trwający 20 lat proces odrodzenia imperium forsowanego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta